Co on pierdzieli !!! lata 80 to był dramat ??poziom wykonania niski... hehehe Fajna maszyna!
B.-ądź M.-arce W.-ierny
Opel Signum
BMW jeszcze kiedyś kupię ;p
Ex- BMW e28 524td, e38 728i,e66 735LI , e36 316i 1.9 compact ,e46 M3 SMG ;)
podobno jedna z lepszych limuzyn tamtego okresu
Jedna z najlepszych? BMW 7 , Merc S, Audi A8 ...jak widać dopisać "jedna z najlepszych to żaden wysiłek"
Nie napisałem że są lepsze! Uzasadniłem iż napisanie czegoś takiego podchodzi pod "propagandę" co nie znaczy że uważam iż to auto jest złe.
Ja się nie opieram na programach, opiniach w mediach...przerobiłem kilka takich porównań, poznałem też od zaplecza robienie takich programów czy artykułów na potrzeby zainteresowanych.
Najlepsze są własne doświadczenia.
PS
Kiedyś oglądałem Angielski program w którym wygłaszano opinię że Rover zrobił wiele dla motoryzacji. Opinia to cos takiego co można ogłosić bez konsekwencji ponieważ nie ma mocy zobowiązania w ogłaszaniu.
Są opinie gdzie twierdzi się że VW to najlepsze auto na świecie. Przyjmując pewne kryteria można tak orzec.
Ostatnio edytowane przez Roobs ; 24-03-2013 o 21:31
Wstęp dosc kiepski, o tych latach 80tych. Wtedy przeciez powstalo chyba najwiecej aut o super jakosci wykonania. Mercedes W124. W126. BMW E32. Popularne Audi 80 1.6D jezdza do dzis.
Sam material fajny. Bardzo chetnie sprobowalbym kiedys LS400. Tak jak juz pisalem w innym poscie... zacytuję
Fakt ze Lexus LS to to nie jest :P Jechalem niedawno 1992 Lexusem LS400 w gazie na taryfie. Skrzynia idealnie, silnik rowno chodzil. Przebieg 530tys km na liczniku z czego ponad 150 na gazie. Taksowkarz mowil, ze wymienia tylko oleje i filtry i auto sprawuje sie bdb. A wczesniej mial 10 lat mlodszego Peugeota 607 i w ciagu roku cztery razy zaliczyl lawete - wkurzyl sie i kupil cale 10 lat starszego Lexa i jest ok.
Miałem W123, W124,W126 bardzo dobrze wspominam...zwłaszcza W123. Do dzisiejszego dnia, można mi zawiązać oczy wsadzić do auta a ja powiem czy to Mercedes czy coś innego.
W tygodniku "Motor" był kiedyś artykuł o Lexusie ES300 bodajże, sprowadzony jako mienie przesiedleńcze, cały czas u jednego właściciela, z przebiegiem ponad 700tys. km, z czego większość na gazie i o ile dobrze pamiętam nie była to sekwencja, bo gdy był montowany nie było jeszcze instalacji sekwencyjnych.
A najlepsze że przez cały ten okres właściciel wymienił tylko tłumik, bo przegnił.
A dla Benza lata 80te to był złoty okres, więc nie dziwota, że te modele tak zapisały się w pamięci.
Nikt nie będzie mi mówił, jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
3x BMW, 2x Mercedes-Benz, Alfa Romeo, Audi, Skoda, Hyundai, Peugeot - ponad podziałami jeśli chodzi o marki.
E32 730i V8 '94 Calypsorot Metallic
Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym zdaniem. Lata 80-te, to lata, gdy Mercedes produkował najtrwalsze auta, ale przez to wpędził się w długi, z których musiał go ratować niemiecki rząd, tak jak teraz nasz usiłuje ratować kolej i LoT.
Dlatego następne modele Merców mają zakodowaną samodestrukcję w ciągu trzech-czterech lat użytkowania.
Co do Lexusa, to auta z tych lat musiały konkurować z autami najwyższej półki, czyli Mercedesem, BMW i Audi, dlatego przyłożono się do jakości ich wykonania. Dzisiejsze już nie są takie dobre.
Producenci aut wyciągnęli wnioski z przypadku Merca.