OK, krokowiec przeczyszczony benzyną ekstrakcyjną...ogólne to był w miarę czysty.
W środku ta metalowa ruchoma "przesłonka" kanału powietrznego ładnie swobodnie się poruszała, więc zmontowałem całość...Niestety wolnych obrotów wciąż brak...teraz oscylują na zimnym silniku w okolicy 1.300.
Ale mam inne pytanie...czy po odpięciu wtyczki od silnika krokowego na uruchomionym silniku powinna być zmiana w pracy silnika, bo u mnie jest zerowa...??
A wypnij może przepływomierz...
Kable już wymieniłeś ?
Mr. Perfect 4 x K1 World Champion
Kabli nie wymieniałem, bo w końcu jak się okazało w nocy nie świecą...ale jeszcze dokładnie ich nie sprawdziłem...
No odpiąłem tą przepływkę na pracującym silniku i obroty od razu spadły, ale w oklice 1.000...czyli chyba wciąż za dużo...poza tym z wydechu po tej operazji zaczął się jakiś dymek wydobywać...
Hej Miłosz
U Ciebie jest prosty temat, bo masz przepustnicę na lince. Najprawdopodobniej Ci się zacięła I jest lekko otwarta. Możliwe, że gdzieś w pancerzu utknęła linka gazu. Jakby padł TPS to auto by w ogóle prychało i nie jechało, a tutaj mieszanka jest prawidłowa bo obroty stabilne, tylko za wysokie.
To powinno być wszystko. Krokowiec jakby niedomagał to nie miałbyś obrotów wyższych, tylko by gasł lub wahał się na obrotach. Miałbyś zły stosunek mieszanki i sonda by wariowała silnikiem.
pozdrawiam Bartek
lekka powinna być (tyle co sprawdzane na ciepłym)Zamieszczone przez moloko5
co do przepływki jak ją teraz odpinałem to prawie zgasł i obroty trochę niższe na odpietej
dymkiem sie nie stresuj:)(o ile było wilgotno na zewnątrz)
od soboty i dzisiejszej wymianie świec moja już tak nie kuleje(mam coś z którymś wtryskiwaczem) na lpg już prawie nie ma takiego puch puch z wydechu
pzdr:)
No Bartek Twoja pomoc jak zwykle na 5...
Posprawdzałem 2 linki ...bo mam ori tempomat i okazało się, że linka idąca od tempomatu jest napięta, a od gazu luźna chyba aż za bardzo, bo ma min 1cm luzu i podczas dodawania gazu jest taka jakby chwilowa "turbodziura" od dołu...ale nieważne...
Zrobiłem tak, że na zgaszonym silniku zacząłem ruszać dźwignią przepustnicy, czyli doginać ją w przeciwnym kierunku niż by szła po dodaniu gazu i w tym momencie słyszałem takie cyknięcie w styczniku przepustnicy, czyli
nr 20 http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/di...3650105#part20
Potem uczyniłem identycznie na zapalonym silniku i po dociśnięciu obroty pięknie spadają...
Więc teraz pytanie czemu linka od tempomatu jest za mocno napięta...?
A sterownik tempomatu działa poprawnie, może się zaciął i trzeba rozebrać i wyczyścić?
Kto to tłumaczy te katalogi, to nie jest stycznik, tylko czujnik potencjometryczny położenia przepustnicy, który faktycznie dla biegu jałowego, czyli skrajnie zamkniętej przepustnicy ma przełącznik, który się zamyka.
Ostatnio edytowane przez ttrol ; 01-07-2014 o 20:58
pozdrawiam Bartek
Hmmm...no w sumie to po odpięciu obu linek i profilaktycznym przeczyszczeniu końcówek zamocowanych w plastikowych łapkach (było trochę brudu i smaru) to więcej nic nie robiłem.
Sprawdziłem też odpiętą linkę od tempomatu i leciutko chodziła w pancerzu, tak że słychać było jak drugi koniec stukał lub ruszał się w siłowniku tempomatu,
czyli nr 2... http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/di...3650105#part02
Potem poskładałem wszystko, zrobiłem jazdę próbną na tempomacie oraz bez i wszystko działa jak należy...obroty ładnie spadają do pułapu mniej więcej 600-700...
Co do sterownika tempomatu, to chyba nie masz na myśli tego, bo to raczej elektronika i tam chyba nie ma co czyścić...czyli nr 1...http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/di...3650105#part01
Ale jak tak i to jest umiejscowione za schowkiem, to odpinałem od tego wtyczki jak grzebałem przy klimie...ale nie sądzę abym coś zepsuł...
Niemniej wielkie dzięki Bartek za znalezienie istoty problemu, bo jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się to naprawić i nie była to jakaś poważna awaria...
Mam nadzieję, że ten objaw się nie powtórzy, ale w razie co, to już będę wiedział jak mu zaradzić.
Ewentualnie jak jest coś w tempomacie do czyszczenia, to mogę spróbować to zrobić, jeżeli nie jest to skomplikowane i nie zepsuję niczego...
witam
u mnie występuje problem wysokich obrotów (m30b35 w automacie i z lpg) tylko wtedy kiedy silnik się rozgrzeje.kiedy odpalę auto i silnik jest zimny to wszystko jest w jak najlepszym porządku.obroty utrzymują się na poziomie ok 700. ale po rozgrzaniu silnika to obroty rosną do 900-1000 i tak się utrzymują.cóż może być przyczyną takiego stanu rzeczy.pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
