nie ciesz się, za chwilkę podniosą odpowiednio ceny ;)
A ja zachęcam osoby mieszkające w woj. pomorskim, które mogą ubiegać się o pozwolenie upoważniające do MRG (mały ruch graniczny) z Obwodem Kalinigradzkim i tankowania LPG = 1.90, a PB 3.20:)
Zawsze to jakaś oszczędność, a przy okazji dla rozrywki można napotkać się na rosyjską policję i podyskutować. Ot taka odskocznia od codziennej nudy:)
sugerujesz że opłaca się jechać z 3m zatankować?
no tak, tyle że jeśli chodzi o LPG to zbiornik pochłonę w jedną stronę :) nawet zalewając pod korek PB i kupując wódę, to zarobek chyba nie będzie aż tak wielki?
a kto tu mówi o zarobku;) żeby sprzedawać to się nie opłaca, a poza tym nie wolno;)
A jaki masz zbiornik gazu?? na to wychodzi, że na zbiorniku robisz 200km bo tyle mamy do granicy.
Ja od czasu do czasu lecę się zatankować i nie ma biedy, na zbiorniku swoją 735 robię + - 500 km
Tak więc tankując tam i wracając do nas do Gdyni zostaje ci jeszcze co najmniej pół zbiornika LPG i cały bak Pb oszczędzając ponad 2zł na litrze.
Moim zdaniem warto co jakiś czas się wybrać chociaż by na przejażdżkę i tankować o wiele taniej.
Pozwolenie w konsulacie w Gdańsku wyrobisz za 20 euro i masz je na 2 lata.
no fakt o zarobku ciężko myśleć i przeliczać zacząłem z ciekawości. Do mnie wchodzi 54 l i robię na tym 250 - 280 km, fakt że po mieście więc uznajmy że w trasie zrobię koło 300 km (LPG). Z ciekawości i turystycznie można jak najbardziej polecieć :)
zawsze się jest do przodu.Ja chyba ze 2 lata nie tankowałem na polskiej stacji.Nie ruszając się z miejsca jest ropa po 4.40 a benzyna po 4.50.