Widzisz, tylko u mnie, poza hałasem, skrzynia po wymianie oleju chodzi jak dotąd idealnie. Zero szarpnięć, płynnie zmienia biegi, wszystko na plus. Będę musiał poczytać o problemach z konwerterami i o objawach ich uszkodzeń.
Widzisz, tylko u mnie, poza hałasem, skrzynia po wymianie oleju chodzi jak dotąd idealnie. Zero szarpnięć, płynnie zmienia biegi, wszystko na plus. Będę musiał poczytać o problemach z konwerterami i o objawach ich uszkodzeń.
U mnie też chodzi idealnie, ale rzęzi tak że uszy bolą. Tyle, że u mnie na zimnym jest cichsza a im cieplejsza tym chodzi głośniej.
No i wywala w inpie tonę błędów ^^ więc zdecydowałem że będę robił swapa jak znajdę jakąś zdrową skrzynkę którą będę się mógł najpierw przejechać...
u mnie tak zaczynajaca się naprawa wyszła bardzo drogo (fakt że miałem jeszcze szarpniecie 4-5 bieg) , zaczęło się od wymiany konwertera na nowy, ale okazało się że płyta sterowania się uszkodziła ponoć od przegrzania bo prZyjechałem w trybie awaryjnym z 70km, tarczki, srarczki itp itd. u ciebie co prawda skrzynia chyba toporniejsza (nie tiptronic) ale i tak polecam jednak swapa, nawet jak się nie uda to najwyżej zrobisz jeszcze raz
Kolego moja skrzynia ma 30tys przebiegu I chodzi idealnie wiec wymiana na uzywke to chyba najglupsze co moglbym zrobic :D sterownik to rowniez czesc wymienna, zawsze mozna I jego zregenerowac. Szarpniecie 4-5 (a raczej "majtniecie") to tez wina konwertera ktory nie wytrzymuje przeciazen przy wiekszych predkosciach. Skrzynia ma tylko jeden blad I nigdy nie weszla w tryb awaryjny. Zamierzam przejezdzic tym autem jeszcze z 50-100tys nie wiecej co dla mnie oznacza 4-6 lat.
ja ci tylko mówię jaka ja bym podjął decyzję dziś
moja skrzynia miała 125kkm jak padła, naprawa 6 lat temu z początkowego planowanego kosztu 4-5k (nowy konwerter i wymiana) podczas kilkukrotnej rozbiórki i składania skrzyni urosła do 14k , głównie dzięki cenom części około 10k... a zrobiłbym wtedy za to 2-3 przekladki,
zaczynałem jak ty (konwerter) i z takim samym założeniem jak Ty (chce długo jeszcze pojeździć)... ale niestety miałem pecha :P
4-5k za sprzeglo... Hehe ja w takich cenach nie zrobie nie stac mnie :P skrzynia nie zglasza zadnych bledow i jezdzi dobrze :) 50tys to nie jest dlugo niedlugo zapoluje na polifta.
Dołączę się, też zauważyłem ostatnio podobne dźwięki, tyle że czasem jest to również w czasie jazdy, powyżej 2-2,5 tys obr, i przy przegazowaniu na luzie. Ja zakładałem rolki pasków, gdyż wcześniej jedna piszczała na zimnym silniku, jeszcze nie zlokalizowałem dokładnie skąd dochodzi dźwięk, ale jest strasznie denerwujący. Michał750, dolewałeś oleju do skrzyni?
Nie dolewalem uznalem ze skrzynia zglosilaby blad z czujnika gdyby bylo za malo, poza tym juz w CH uczciwie mi handlarz powiedzial ze sprzeglo bedzie do wymiany za jakis czas :)
Specjalnie dziś trochę pojeździłem ( ok -10st C ) i dzięki Bogu cisza, spokój...tak czy owak dziwne. U Ciebie przydźwięk jest cały czas czy sporadycznie?