Cytat Zamieszczone przez brunoz Zobacz posta
Pyk, pyk pyk.. golfem mk3...

W E38 opłaca się wiele rzeczy zrobić samemu. Jak widzę, że mechaniory od razu przeliczają stawkę bo jest duża pojemność. To tak jak przechowywanie kół zimowych u gumiarza - zależy od rozmiaru felg (co ma piernik do wiatraka).
Przecież więcej się będzie bujał jak będzie rzeźbił plastelinowe śrubki w pomylonezie niż te niepordzewiałe w BMW.
wiesz to też cena części , zamienniki kosztują 2x tyle co do normalnego auta a oryginały 4x tyle, a to dlatego że koszt formy do nich jest taki sam jak do popularnych aut, tyle że e38 wyprodukowano 4x mniej bo jakieś 250k , a kolejną kwestia jest też to że jedno e38 ma części i systemów 2x tyle co w normalnym aucie... no to musi się psuć i do tego drogo :-P