Dobra, bo widzę, że się zapędziliście w dyskusję nie na temat.
Auto jest generalnie sprawne i czuję się bezpiecznie jadąc nim. Natomiast opisałem w pierwszym poście upierdliwego diagnostę, który czepiał się rzeczy moim zdaniem na siłę. Szukał problemu żeby uwalić auto. Mam wszystkie papierki, mam wszystkie osłony na LPG. Wszystko jest cacy. Tylko nagle się przyczepił koleś. Nigdy nie spotkałem się z takim zachowaniem diagnosty. zawsze było to raczej miłe doświadczenie i kończyło się ewentualnym zwróceniem uwagi po przeglądzie, co należy niebawem wymienić (np. tarcze, amorki itp).
Zavoli - nie obrażaj się od razu. Być może tylko ja uznaję przebijanie się z Ochojca do Mysłowic w godzinach szczytu popołudniowego za coś nie normalnego. Wybacz, ale szukałem w Katowicach a nie w Tarnowskich Górach.
I nie, nie chcę dać w łapę by mieć pieczątkę. Nie o to mi chodzi.
Tak, chętnie naprawię wszelkie pierdółki jak simmering czy luźne linki ręcznego, zaraz po tym jak wymienię sobie komplet kół i zrobię cały układ chłodzenia. Przepraszam, że nie zarabiam jak B. Szyc. Ten, kto wie, gdzie są zlokalizowane te elementy, wie ile to roboty, żeby zlikwidować kropelkę na tydzień czy mieć lepszy wynik hamowania ręcznym na rolkach.
Szkoda, że zeszliśmy z tematu, który brzmiał: jaką polecacie stację diagnostyczną w Katowicach.
Więcej praktyki, panowie, a mniej teorii proszę.
I dodam, że dzisiaj po 18 zrobiłem przegląd na tej stacji, którą sobie wybrałem wyżej.