No dobra. Kupuję tą tulejkę. 12 zł to niecałe trzy godziny stania na ziemi w stolycy, tylko może ktoś wytłumaczy dlaczego wszelcy znachorzy każą szukać bezcennego teflonu? O co chodzi z tym patelnianym surowcem?

P.S.
Jak sklepik czescidobmw pe el sprzedaje oryginał, to rozumiem, że to wystarczy za tego Lemfordera?