1.5 roku montowalem gaz na układach stag-a ( genialy układ ) i niewidziałem nigdy problemu ze skrzynią automatczna a niejeden wynalazek w automacie zagazowałem ... w sumie co ma piernik do wiatraka - komputer skrzyni silnika i gazu bazuje na odczytach z silnika o obrotach obciążeniu i takich bzdurach - jeśli ktoś w kablach namieszał to oczywiście mogą byc kwiaty ale to trzeba być dobrym artystą

co do sondy - LPg jest bardziej kaloryczne i szybciej się spala a sonda na tym punkcie jest bardziej czuła i dlatego może być tak ,że na benzynie wszytsko jest pięknie i idzie a na gazie pojawiają się kwiaty - tutaj ratuje już tylko wymiana sondy bo i tak szybko polegnie..

a co do spalania - po miesci w stylu jazdy katolika bez zbytnich szaleńst to za 50 zł robię około 170km ... sami oceńcie czy dobre spalanie ( i to jest profesjonalne ustawienie gazu ....)czyli około 16 litrów ...

trasa inna bajka - na maxa ciskając potrafi do 20 dojść jadąc 120 - 140 około 12 !!!! a nawet skromniej