otóż to,oni mogą dać mandat a ty musisz im udowadniać :) było podobnie jak omawialiśmy temat bodajże ostrzelanego passata gdzie koleś mówił jak było a policja i tak powiedziała że oni wszytko wg przepisów zrobili i gościu im uciekał i chciał rozjechać... ( a sprawa była że zatrzymania chcieli dokonać na bocznej jakiejś "wiejskiej " drodze w głuszy wyszli z samochodu nieoznakowanego bez pokazania odznak,bez kamizelek itp i kolesia przez szybę chcieli wytargać - on spanikował i uciekł to go ostrzelali :) ) sprawa ucichła bo komendant oświadczył że po śledztwie wynikło iż policjanci byli w kamizelkach itp.... tak tu realia wyglądają
