Kiedyś mój kolega miał podobny dzwięk. Jeśli dobrze pamiętam jest coś jakby przepustnica w kolektorze ssącym,która jest na ośce.
Była bardzo wypracowana i jeszcze trochę a dostałaby się do silnika= katastrofa.
Jeśli się mylę to proszę mnie sprostować.
Pozdrawiam