Znów mamy spór diesel czy PB ;p
Ja po prostu uważam, że skoro kogoś stać na zakup takiego auta, to stać go również na paliwo, a zakupu dokonuje z pełną świadomością tego, że po pierwsze takie auto mało nie pali, a po drugie ogólne koszty eksploatacji są duże i to czyni go "egzotycznym" i niedostępnym dla przeciętnego kierowcy. Oczywiście, lat im nie ubywa, ale nie stanieją na tyle tanie, by przeciętny zjadacz chleba mógł takim M5 jeździć dziennie do pracy. Inna sprawa, to stereotypy o tym, że "BMW, to drogie w utrzymaniu i dlatego nie wybiorę tej marki".