Jak już wywołaliście mnie do tablicy, wczoraj zakupiłem długo poszukiwanego merca W124 250D w automacie. Miał być prawie jak nowy i jest. Jednakże ciężko było znaleźć. Wkrótce fotorelacja jak przyjdzie wiosna na stałe.
Z kolegą w 2006 kupiliśmy dla Niego W210 220D 97 z przebiegiem 70 tyś, dziś jest 200 tyś, przez ten czas tylko olej i płyny eksploatacyjne były wymieniane, poza tym nic, nawet rdzy nie ma.
Coś mi się wydaje, że jak się dba, tak się ma.