Moi Drodzy mam pewien problem,który zrodził się dzisiaj dokładnie przed godzinką...szukałem na wyszukiwarce ale akurat odpowiedzi na moje putanie nie znalazłem...chyba znam odpowiedź ale nie jestem całkowicie pewien.Otóż dzisiaj gdy parkowałem auto nacisnąlem na pedał hamulca postojowego(ręcznego) i gdy już prawie go zaciągnąłem to tylko usłyszałem trzask i pedał prawie luxno opadł do samego końca.Wiem,że pękła najprawdopodobniej linka i to ta odpowiadająca za prawe koło bo po zaciągnięciu hamulca lewe koło trzyma a prawe się kręci.Dodam,że obie linki wymienione na nowe pod koniec ostatniego lata...nie ori.Moje pytanie teraz jest takie...czy do wymiany tych linek trzeba zwalać wydechy bo kładłem sie pod auto i wydaje mi sie,że innej opcji nie ma...już dzisiaj nie miałem ochoty na ściąganie tarczy aby sprawdzić czy to nie zerwałą sie ta kulka zabezpieczajaca przy mechaniźmie bo wydaje mi się,ze to tam pękło ale to i tak chyba nie zmienia faktu,że trzeba będzie ją wymienić bo naprawa tego raczej w grę nie wchodzi.Problem jest tylko taki,że nie mam tutaj warunków na ściąganie wydechów.Pozdrawiam.