Heh ja w swoją pierwszą E32 jak to pierwsze BMW chciałem z gówna zrobić twaróg ale się opamiętałem mimo że wsadziłem dużo i zupełnie mi się nie opłało tego sprzedać to jeszcze nie było za późno, Teraz Obecne E32 które mam też chciałem sprzedać ale jak już przekroczyłem pewną granice inwestycji to poprostu musiał bym być głupi bo jak ja bym puścił cene to nikt by mi tyle nie wypłacił a za pieniądze takie żeby sprzedać się nie opłaca. Więc teraz już to nie kochanka a żona... i zostane z nią napewno na długo jak nie na zawsze :P