Witam.
Od kliku dni walczę z poprawną pracą silnika w moim aucie. Zaczęło się od bardzo nierównej pracy (według mnie nie na wszystkie cylindry). Podczas jazdy reakcja na gaz bardzo słaba i mam odczucie jakby coś przerywało. Odma wymieniona, uszczelniony dolot, przepustnica na 100% sprawna, świece, cewki sprawne, fajki na cewkach nowe.
Wczoraj natomiast dziwne zachowanie. Po zgaszeniu silnika choinka na zegarach.
Co może być powodem takich cyrków. Dodam, że napięcie na akumulatorze na wolnych obrotach 13.8V na wyjściu alternatora 13.7V. Moje podejrzenia teraz padają na regulator napięcia na alternatorze.
Jakieś rady?
film jak to wygląda
http://youtu.be/P4Ma8no_jvg
PS: pikanie w tle to odłączona instalacja LPG (sprawdzona i sprawna)
Sorki za muzykę, ale akurat ktoś do mnie dzwonił (a ten film najlepiej pokazuje problem)
Z góry dzięki za podpowiedzi