Kolego nie obraź sie że tak się wypowiedziałem ale jak widzisz sam się zgadzasz pewnie każdemu z nas się coś podobnego już przytrafiło, napewno jesteś bardzo pokrzywdzony i zdenerwowany straciłeś pieniądze czas oraz kosztowało cię to dużo stresu. Ale twój "wyczyn" był bardzo nie rozsądny i tu nie ma co napisać by cię pocieszyć jesteś łatwo wierny i właśnie naiwny, że mocne fakty widoczne na zdjęciach zostały zmącone i wyidealizowane przez zapewnienia właściciela oraz jego kolegi "eksperta" który nie miał ani grama pojęcia o autach a już napewno nie o E23 które zapewne widział raz w życiu.
E32 jest piekielnie ciężko znaleźć uczciwe nawet E38 a co dopiero E23.
[Tu zawierała się moja podobna przygoda kiedy chciałem kupić swoje 1 E32 ale sądze że to nie potrzebne by ją opisywać bo treść była obszerna a sądze, że raczej każdego z nas ktoś już zrobił w konia]
Twoja przygoda jest dramatyczna i stresująca ale widocznie wcześniej nic ci się złego nie przytrafiło byś stał się ostrożny i nie ufny. Teraz sądzę, że na pewno tak będzie.
Do starych bmw podchodź z dystansem i sądze że to twoja ostatnia zaliczka w życiu :P Nie bój się jeśli ktoś kupi przed tobą powiedz trudno.
Trudno będzie to odzyskać ale próbuj to było bardzo nie fer bo nawet jeśli właściciel o tym nie wiedział a ty mu wytłumaczyłeś co jest źle to powinien ci je oddać bo nie chciałeś bez powodu przecież odzyskać tych pieniędzy. A odjeżdżając w trakcie twoich oględzin ni stąd ni z owąd bo nie podobało mu się to co mówisz i to co było prawdą to tak jak by ci je ukradł.