Wszystko pięknie i ładnie, ale zadatek przepada, tak to wygląda. Jak dojdzie do rozprawy i sędzia będzie przyjazny to myślę, że powoła biegłego, bo inaczej nie udowodnisz że sprzedający Cie okłamał w ogłoszeniu a ten pewnie juz zdąży sprzedać auto.. Wkurwić się można, ale jednak zawsze mówię klientom aby sie przejechali i sprawdzili dobrze auto zanim kupią czy dadzą zaliczkę bo potem pretensje do siebie... Niestety 99% sprzedających kłamie, a z tego co widzę to handlarze są przynajmniej często obojętni, ich da sie wyczuć bo prywatni to opowiadają historie jakie cięzko sobie wyobrazić. Pół godziny bedą mówić jak to dbali o silnik i skrzynie a potem sie okaże ze np podłogi brak itd itp...