Jak to za tydzień maja najwcześniej termin????

A jak by Ci się auto zepsuło przejazdem 200m od nich to co, też by nie zainteresowali się??? bo za tydzień maja wolne??

Własnie dla tego omijam wielce szanowne i szacowne ASO jak najszerszym łukiem, ŻENUA :(

posprawdzaj też czy działa wszystko - szyby,klima,radio,nawigacja,grzane siedzenia, i wszystko inne co ma na wypasie bo potem naprawy niestety będa drogie ,

jak ASO ma za półtora tygodnia dopiero czas to wychodzi na to że auta na czynniki pierwsze powinni przeswietlać, zwłaszcza że zabulisz za to ze 600 zł pewnie