Mialem czarny mat i wiem jakie to jest upierdliwe aby wygladal ladnie. Ale bialy plastidip rozklada go na lopatki. Struktura tego czegos to grudowisko. Pod kazda gruda znajduje punkt gdzie zebral sie brud i kurz. Wymycie tych nieczystosci sprowadza sie do napierdalania szczotka. Jeszcze zeby plastidip mial jakakolwiek twardosc - wystarczy minimum wyobrazni, jak wyglada to "cudo" po kuracji szczotkowej. Jak ktos mowi ze to jest odporne na myjke cisnieniowa to chyba ma na mysli taka za 150zl. Skonczylo sie tak ze kolega pomalowal calego normalnie od nowa i ma ladne auto. Dla mnie jest to rozwiazanie na poziomie kredki do rys z marketu. Nie dziala, sara w bloto ale i tak beda to jeszcze sprzedawac 50 lat bo zawsze sie znajdzie "janek" ktory uwierzy w reklame i pod haslem oszczednosci spierdoli swoje auto.

Jesli ktos chce mat szybko i tanio to 1000000000000 razy lepiej jest kupic podklad 5:1 w wybranym kolorze i dodac utwardzacza. Bedzie trwaly mat o normalnej strukturze w cenie 30zl /l i bajecznie prostym nakladaniu.