Z tego co napisałeś wyżej to miałeś mniej szlamu na magnesach, u mnie było tak niecałe 0,3cm, a na dole miski dziwny osad z oleju. bałem się jak cholera wymieniać olej, ale jak już zdjąłem miskę to i wymieniłem olej. Ja nie miałem opiłków ani nic podejrzanego poza szlamem z okładzin.

Po wymianie oleju modliłem się jak odpalałem ale po pierwszych metrach banan na twarzy. Chodziła super, po 8m druga wymiana z filtrem, zlałem ciemny olej bo zmieszał się z tym z konwertera. Po wymianie skrzynia działa jeszcze płynniej, jeszcze większy banan na twarzy.

Uważam, że wymiana oleju tylko pomaga skrzyni, przed wymianą zmieniała biegi raczej odczuwalnie ale bez szarpnięć, a teraz bardzo płynnie, praktycznie nieodczuwalnie.
Jak dodam militec to tylko przedłużę jej życie.

Przy zwykłej wymianie powinno wejść ok 6l oleju nawet troszkę mniej.