Najpierw to niech kolega tez powie czy chce restzki auta legalnie zezłomować w stacji demontażu(bo tak to się chyba nazywa?) czy pociąć w garażu, usunąć VIN i oddać na złomowisko jak stary kaloryfer
Najpierw to niech kolega tez powie czy chce restzki auta legalnie zezłomować w stacji demontażu(bo tak to się chyba nazywa?) czy pociąć w garażu, usunąć VIN i oddać na złomowisko jak stary kaloryfer
Zobacz moją siódeme http://7er.pl/showthread.php/8202-e3...85-730iA-V8-93
freshtimer - za młody by być klasykiem, za stary by być platikiem
W PZU mi tak powiedziano więc powtarzam. Legalnie nie legalnie to bez sensu że tak naprawdę nie da się zrobić tego legalnie dlaczego nie mogę wyrejestrować samochodu i zrobić sobie z nim co chce jak w innych krajach europy, Ma to zapobiec obrotem używanych częsci ale czy takie stacje kasacji właśnie tego nie robią? dlaczego mam oddać np golfa za 500zł jakiemuś łosiowi ze złomu skoro sam bym wyciągnął z niego więcej To u nas jest chore!.
Dla mnie temat jest prosty - http://www.szczerbowskizlom.pl/index...ja-dla-klienta
Dużo zależy od punktu złomowania, kasacji samochodów. Wiem gdzie jest jeden punkt gdzie sam i znajomi złomują samochódy gdzie można zawieść samą ogołoconą buda, bez silnika wyposażenia, szyb itd, sama blacha i nie ma problemu, (za bude po golfie 1,9tdi -550zl, po bmw3 1996 700zl). Pozatym można wejść na złomowisko i wymontować sobie coś z stojacych tam samochodów i kupić za grosze. Pozatym tam ludzie przyjeżdzaja samochodami i oddaja na złom i to niezłe furki - fiat bravo z gazem odkupiony za 600zł zanim wjechal na wagę, opel vectra 650zl. Jeżeli ktoś chce namiary to proszę info na priv.
no to nieźle u nas to za całego chcą tyle dać i to jeszcze ma być kompletny, Może jeszcze będzie pół baku a kierownikowi dam kwiaty! Jaja sobie w moim regionie robią.
to prawda, że wszystko zależy od stacji, w mojej okolicy za dosłownie 5 zeta można wbić na szrot i wyciągnąć sobie co tam chcesz, ale to też zależy w jakim nastroju jest pan heniek itp itd w grudniu byłem po klamkę i fotel kierowcy do peżgota 306 - 4 harnasie
Fajnie tak ;) u nas to na byle drobnostce by sie chciał wzbogacić kiedyś krzyknął mi drożej niż nowa rzecz w IC dlatego uznałem że jest upośledzony umysłowo i już tam nie chodze. Jak ty mu chcesz sprzedac to ci da jak najmniej a potem za kazda drobnostke gotów był by walczyć na noże.
Często walą ceny z kosmosu ponieważ sami nie znają cen częsci nowych i nie raz się zdarza że na szrocie można kupic pierdołe drożej niż w ASO ;p
Zobacz moją siódeme http://7er.pl/showthread.php/8202-e3...85-730iA-V8-93
freshtimer - za młody by być klasykiem, za stary by być platikiem