ha ha ha
był taki dowcip
zając był winien lisowi kase
lis dopada zająca i mówi
- albo oddasz dzis kase albo cie zabije, rozumiesz?
- Tak odpowada zając , bo co ma powiedzieć, ale mysli mysli co tu wykombinować żeby liska oszukać
poszedł do domu lisa a tam lisica sie krzata obiadek warzy a zajączek zagaduje
- lisa nie ma?
- a no nie ma ale zaraz bedzie
- a ty taka ładna jestes lisico i taka zgrabna może byś sie ze mna przespała?
- oszalałes zając - mówi lisica
- ale zapłace ci kase - mówi zając
- lisica przechera mysli - hmmm kase da pobzykać miło a lisa nie ma nie do wie sie
- lisica mówi - OK ale szybko
zrobili co mieli zając poleciał, lisica zadowolona w domu podgwizduje
wraca lis i od progu pyta
- ZAJĄC BYŁ? PIENIĄDZE ODDAŁ?