Jedziesz sobie gdzieś po obcym mieście wolniutko bo czegoś szukasz, masz włączoną Navi a tu co chwilkę "bing- kontrola prędkości, bing-stały antyradar, bing....,bing, bing :D Do tego jak masz coś podobnego w telefonie to idzie wykorkować :D
ADASIO to nie objaw starości tylko nie lubie jak słyszę kobiecy głos w aucie a nie mogę sobie za kolanko potrzymać :D