Zawsze ale to zawsze bierz lepszy egzemplarz! Pierwsze patrz na bude. Z doswiadczenia pierwsza sprawa to buda,ma byc jak najbardziej orginalna,nigdy w całosci nie malowana i bez dzwona z wiadrem szpachli. A jak juz cos to lepiej sam cos maluj-wiesz jak zrobiłes i co masz. Dalej wnetrze,uwierz mi bardzo ciezko doprowadzic do ładu zmeczone wnetrze,wnetrze to nie tylko wymiana foteli i boczkow. Niekoniecznie patrz na przebieg tylko na stan. Wolałbym auto po 300 tys przebiegu po trasach nia 100 tys po miescie. Zawieszenie to w wiekszosci czesci eksploatacyjne i rzadko kiedy bywa całe do wymiany, obawiałbym sie niwo. Silnik zawsze mozesz wyremontowac i wiesz co masz lub taniej kupic jakis pewny uzywany.
Ja osobiscie wolałbym 2,8 od 3,0 i jak bedziesz ciekawy dlaczego to postaram ci wytłumaczyc ale to tylko moja subiektywna opinia