Zaczne do tego , że to co powiem może wydawać się kosmiczne ale to nie są omamy.
Jak jadę normalnie szosą , drogą itp. nie słyszę żadnych odgłosów kiedy tylko jadę blisko krawężnika to słyszę jakieś pukanie taki głuchy odgłos.
Zaczne do tego , że to co powiem może wydawać się kosmiczne ale to nie są omamy.
Jak jadę normalnie szosą , drogą itp. nie słyszę żadnych odgłosów kiedy tylko jadę blisko krawężnika to słyszę jakieś pukanie taki głuchy odgłos.
Pić trzeba ! Jeść można !
Oczywiście że nie omamy. Krawężnik odbija dźwięki wydawane przez pojazd, a te wracają do Ciebie. Taki sam efekt uzyskasz jadąc wzdłuż płotu czy innego ciągłego ogrodzenia, także ściany budynku.Zamieszczone przez olejus
To zresztą jeden ze skuteczniejszych sposobów sprawdzania stuków w zawieszeniu. Należy przejechać z otwartym oknem powoli, z prędkością rzędu 10-20/h, w pobliżu takiego "odbijacza", najlepiej po kostce lub mocno nierównym asfalcie (np. po tarce po parkujących samochodach). Wychwycisz wtedy sygnały o luzach, które są trudne do wyłapania nawet na szarpakach.
rozumiem czyli gdzies na diagnostyke zawieszenia podjadę
Pić trzeba ! Jeść można !
Przyczyn moze byc milion , u mnie tez tak bylo okazalo sie ze klocek tylni mial jakies luzy czy cos i sobie stukal gora dol :mrgreen:
Jak bedziesz jechal daj znac tez pojade musze swoja wystukac , a mam diagnoste ktore za 20 zl ustawia lampy i sprawdza zawieche :)
podaj adres na forum bo podjade jak bede wracał.
Pić trzeba ! Jeść można !
Nie pamietam adresu generalnie to jest chyba strzegomska , stacja kontroli diagnostycznej ! Tam byl kiedys baloon czy cos przy wjezdzie , a dokladniej juz wiem kolo CERMAGU sklep z plytkami wjezdzasz tam od tylu
ok ok chyba wiem gdzie to jest
Pić trzeba ! Jeść można !
Sprawdź, czy czasem nie odspawała się ażurowa osłona pierwszego tłumika. ona jest mocoawna punktowo. U mie się to wszystko zluzowało i efekt był taki jak opisałeś. Poprosiłem w moim ulubionym ASO by mi to przystawali (zrobili to gratis) i stukanie ustało.
u mnie tylne łożysko do wymiany tzn dramatu nie ma ale już daje znać o sobie. już zamówione w ASO bo ceny podobne do FEBI
Pić trzeba ! Jeść można !