Może na początek sprawdzę czy na odpiętej wtyczce pompy jest napięcie podczas kręcenia?
Tylko nie bardzo wiem które piny.
Przed chwilą sprawdzałem opór czujników położenia wału, mają kolejno po: 475 i 476 ohm.
Czytałem, że powinno być 520ohm +/- 30, więc padnięte zupełnie nie są. Przy okazji sprawdziłem impulsatory, przejście pomiędzy pinami jest, oporności nie wykazały żadnej.
Jutro sprawdzę prąd na pompie.
Więc. Zmierzyłem napięcie we wtyczce pomp i okazuje się, że chyba tylko jedna dostaje prąd jakikolwiek. Tylko tam jest też "przejście" między dwoma pinami (z trzech). Oczywiście nie jestem elektronikiem samochodowym tylko wywnioskowałem, że skoro we wtyczce są dwie grupy pinów(wizualnie jedna grupa tworzy trójkąt), to są one odpowiedzialne za poszczególne pompy.
Czy zrobiłem to jak należy?