Wiesz książki serwisowe to na allegro można bez problemu dostać :) Ja sobie bije pieczątki tylko aby na otomoto napisać że mam książke prowadzoną do konca:) To że ktoś tam serwisował niewiele znaczy, ja jeżdze do dobrego i znanego fachowca w Katowicach który nie jest serwisem i nie czuje sie gorszy i nie czuje aby moje auto było gorsze, wręcz przeciwnie... Znam takich co jeżdżą do serwisu ale nie potrzebują wiele aby auto zrujnować, wystarczy pare tygodni... wiec nic mi po książce w której bedzie wbity pełny przegląd jak to było np miesiac wcześniej a w tym czasie sprzedający zrobił np 10tyś km pełnym butem nie patrząc na dziury itp...Zamieszczone przez BOSS
Ja kupuje auta zawsze na nosa i na oko, nie potrzebuje wiele, fakt im droższe tym bardziej wrażliwy jestem a ze wzgledu na to że handluje troszkę to może mam inne spojrzenie i łatwiej przychodzi mi kupno, jednak po co mi kanał, przejade sie kawałek i zaraz wiem co z zawieszeniem, czy coś cieknie wystarczy dobrze zerknąć chociażbym siedząć w aucie i robiąc gimnastyke głowy na podwozie :)
A jeżeli chodzi o kierownice itp hmm z taką jedną znajomą musiałem przejść na tylne siedzenie i przetarłem butem o kierownice i mam przetarcie jak po milionie km :(