Dlatego wydanie 500 zl w serwisie za przeglad auta przed zakupem to nic w porownaniu teraz do kosztow naprawy. Jednak malo kto jeszcze jest do tego przekonany. Ja teraz na Twoim miejscu to podjechal bym go podlaczyc pod komputer i sprawdzic wtryski.
Dlatego wydanie 500 zl w serwisie za przeglad auta przed zakupem to nic w porownaniu teraz do kosztow naprawy. Jednak malo kto jeszcze jest do tego przekonany. Ja teraz na Twoim miejscu to podjechal bym go podlaczyc pod komputer i sprawdzic wtryski.
Z autopsji wiem że te 500 co wydałem to jak w błoto. Moje auto co je kupiłem było u nich serwisowane od wielu lat.Ale sprytnie ukryli parę ważnych faktów jak uszczelniacze bo to auto jednego i z ich najlepszych klientów. Ale oczywiście nie zawsze tak jest. Na pewno przegląd w ASO nie może być wyrocznią. Nie polecam Serwis w Białymstoku! Teraz to "Kordelasiński" dobrze na tym wyjdzie:D
Ostatnio edytowane przez kajciu ; 19-01-2013 o 09:03