najwazniejsze pytanie: czy wystarczy wymiana samych sprezyn zeby obnizyc auto? Interesuje mnie obnizenie przodu o max 30 mm.

znalazlem taka oferte, szukalem jednej z najtanszych bo i tak pewnie bedzie za twardo i powroce do seryjnego zawieszenia i nie chce ladowac kolejne pieniadze w bloto (e65) :)

http://racingstreet.pl/spr281380yny-...5-p-22400.html

moze by to pojezdzilo z jeden sezon? niby gwarancja dwa lata. ciekawe jak to wytrzymaja amortyzatory z edc...
moze ktos poleca cos innego i czy warto wydawac wieksze pieniadze?