Pablo ale jednej rzeczy nie rozumiem. Syntetyk ma mniejsza lepkość niż półsyntetyk i ma tendencje do "wypłukiwania" więc czemu uwazasz że jak zaleje olej o niższej lepkości to wszystko wróci do normy? Nie neguje tego co napisałes ale chcę żebyś mi wyjaśnił bo nie rozumiem :)

Sylwek wycieki sprawdzałem. Auto jest garazowane i na podłodze jak wyjeżdzam z garazu nie ma ani grama oleju. Sprawdzałem równiez na kanale, wszystko suche stad moje podejrzenie pierścieni bo skoro nie wycieka to znaczy że go spala. Olej to nie kamfora i raczej sie nie ulotnił. Coś się musiało przecież z nim stać. Przez te 7 tyś km co zrobiłem nie dolałem nic oleju bo nawet nie sprawdzałem poziomu. Dzisiaj doleję i zobacze czy będą stuki.