TYLNI AMORTYZATOR RAZEM ZE SPREZYNA I WSYTKIMI BAJERAMI JEST ZAMONTOWANY NA 4 SRuBKACH -3 u góry (13 chyba) i jedna na dole do wahacza:) i zeby cokolwiek tam wymienić trzeba zdjąć sprezyne - wiem robiłem to 4x u siebie:) nie wiem o jakie Ci chodzi lozysko ;) nie wiem gdzie tam jest lozysko nawet;) wiem ze ta guma która kolega chce wymienić "ściąga" sprezyne więc BEZ SCIAGACZY NIE MA NAJMNIEJSZYCH SZANS:) a jak ma tak zmęczona sprezyne ze obejdzie sie bez sciagaczy to NIECH KUPUJE BOWE SPREZYNY:) dziękuje.
I ZEBY CI KOLEGO NIE PRZYSZLO DO GLOWY ODKRECAC WSZYSTKICH 4 SRUBEK "NA POLCE" !! ODKRECAJ TE Z ZEWNATRZ!! NIE ODKRECAJ TEJ SRODKOWEJ BO JAK ci SIE SPREZYNA ROZEPNIE W ZAWIESZENIU MIEDZY WAHACZAMI TO LIPA!!
tutorial jak to zorbic krok po kroku:
potrzebne narzedzia:
-DWIE GRZECHOTKI Z PRZEDLUZKAMI
-SCIAGACZE
-najlepiej mala grzechotka i komplet nasadek (w dorku pod szyba z tylu latwiej bedzie niz duza..)
1- zdejmujesz kanape (szarpnij ja do gory ma zaczepu po obu stronach jakby pod dupami pasazerow blizej kolan:D)
2-zdejmujesz oparcie (jest przykrecone takimi plastikowymi nakretkami w okolicy zapiecia pasow bezpieczenstwa - banal)
3- zdejmujesz slupki
a)najpierw wyciagasz lampki - plaski wkretak(nie ma takiego czegos jak srubkret :* przynajmnej tak mi sie wydaje...:) i wyciagasz lampke po czym odpinasz od niej kostki
b) jak wyciagnales lampke widzisz chyba 3 srubki o ile sie nie myle rozmiar nasadki 10 - odkrecasz je i nie gubisz srubek:D
c) slupek jakby wyciagasz w swoja strone nie szarp na boki bo ma przy szybie takie hazyki ktore tzreba wysunac
4- zdejmujesz polke (ciagniesz ja w kiedunku keirowcy najlepiej z obu stron rownomiernie! JEST ONA JESZCZE CHYBA NA ZACZEPACH PLASTIKOWYCH kolkach takich o ile pamietam BEDZIESZ WIDZIAL PO ZDJECIU OPARCIA:)
5- ODKRECASZ TRZY SRUBKI (13 o ile mnie pamiec nie zawodzi) PO ZEWNETRZNEJ STRONIE!! nie ruszasz tej w srodku!! nie odkrecaj ich calkiem tlyko zostaw nakretki juz pod koniec!!
6- zdejmij kolo - banal..:D
7- odkrec srube od amorka (17 albo 16 nie pamietam.. na bank zapieczona i bedziesz musial sie posilowac!!)
8- amorek nie bedzie chcial wyjsc z zawieszenia WIEC LEKKO GO POPUKAJ NAJLEPEIJ MLOTKIEM PRZEZ KAWALEK DREWNA!!
9- jak wyjdzie SUKCES! idziesz do auta i odkrecasz do konca te 3 srubki amore wyciagasz od dolu (NA BANK BEDZIESZ MIAL PROBLEMY WICEC NIECH KTOS CI POMORZE NAGNIESC ZAWICHE W DOL!!
10- jak juz masz amorek ze sprezyna poza autem to zakladasz sciagacze z DWOCH STRON mniej wiecej na rowni!! (nie da sie idealnie ale sprobuj mniej wiecej) i SKRECASZ JE ROWNOMIERNIE!!! (sam nie DASZ RADY) az sprezyna bedzie "luzna"
11- ODKRECASZ ta srubke na srodku (bedzie z tym problem bo bedzie sie krecila razem ta srebrba czescia amorka - przydzadza sie zaciski albo imbus u gory... nie pamietam)
12- zdejmujesz blaszke - nie gubisz jej!! zdejmujesz gume i zajkadasz nowa :) zakladasz blaszke ktorej predzej nie zgubiles i skrecasz amorek ze sprezyna- popuszczasz sciagacze i wszystko LALA! skrecasz tak jak rozkrecales:) ja tak robilem kilkakrotnie i wszystko poszlo bez nadmiaru kurew i ***ow lecacych w strone samochodu:D
mam nadzieje ze pomoglem:)
pisane na szybko w pracy za bledy SORKI
TAK TO NIEBEZPIECZNE:) mozna sobie zorbic kuku jak sprezyna "wyskoczy" ze sciagaczy jak bedziesz zle skrecal czy cos:) NIE UMIESZ NIE ZABIERAJ SIE:)
czas - okolo 1-1.5h na jedna strone wolnym spokojnym tempem:) 3h i powinienes miec juz samochod na kolach:)