Z odkręceniem nie będzie problemu,problem jest z wybiciem amortyzatora,wkładasz starą śrubę w otwór tulei i walisz młotem lewo,prawo,góra, dół,jeśli amortyzator jest już spisany na straty pukasz w niego młotem i wyskakuje.
Z odkręceniem nie będzie problemu,problem jest z wybiciem amortyzatora,wkładasz starą śrubę w otwór tulei i walisz młotem lewo,prawo,góra, dół,jeśli amortyzator jest już spisany na straty pukasz w niego młotem i wyskakuje.
"Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford