Auto kupiłem za 36tyś ,przebiego co prawda spory bo 300tyś km,wersja nienajbogatsza-bez masaży i wietrzenia foteli,ale daje rade.Auto na 20calowych ślicznych felgach, teraz na 17calowych zimówkach. Przeróbka 8tyś i auta nie przerejstrowywałem bo i po co? Wykupuje w Warcie ubezpieczenie miesięczne po 100zł mnie wychodzi. Zostawiłem na Brytyjskich blachach póki co