Dzwoniłem, dowiedziałem sie paru rzeczy, sporo częsci wymienionych, min amorki, tarcze, czujniki, kierownica, skorka odnowiona, klima dziala tak samo inne opcje wyposazenia, silnik po remoncie.
Rozmawialem z 15 minut, ale sprzedajacy wydawal sie mowic szczerze i racjonalnie i pewnie opisywal by mi auto jeszcze z dobra godzine, ale czasu na to nie mialem.
Gaz jak to gaz II generacji, tyłka nie urywa, ale podobno jest wyregulowany i nie zdaza mu sie "kichac".
Autko podobno uratowane, bo poprzedni wlasciciel nie szczedzil "aggro-taili".
Na niedziele jestem umowiony, zobaczymy co z tego bedzie.
Z minusów to podsufit opadł, podobno szpachel pękła na masce( to mnie akurat nie razi, bo i tak w razie zakupu wpadnie polift), tylna klapa jak i progi trzymaja sie podobno bardzo dobrze.
Jakies konkretne uwagi odnośnie tego motoru? Nigdy stycznosci z m30b35 nie mialem. Slyszalem wiele dobrego na temat tego "pieca".
Mam dostac jutro ewentualnie pojutrze wiecej zdjec, a takze nr VIN, wiec czekam z niecierpliwoscia. Na pewno sie podziele na forum.
pozdroo ;)