Widzę, że lekkie zamieszanie się wywiązało.
Jako autor wątku, może ja wypowiem się na dany temat, ale po kolei.
Nad ta oxfordgruen za 5000 sie zastanawiam, bo mysle, ze autko z potencjalem, tylko mam lekkie obawy, czy blacharka nie jest bardziej poszkodowana niz mi to przedstawil sprzedajacy.
Jesli o te fioletowa chodzi, to cena jest zdecydowanie za duzo, bo pracy jest przy niej co nie miara, a to ze jest to 4.0 w longu wcale nie sklania do tak wywindowanej ceny, bo prawda jest taka, zeby to auto wygladalo i jezdzilo minimum drugie tyle trzeba wlozyc, minimum.
Z jakies ok pol roku temu u mnie w miescie sprzedawala sie m60b30 z sekwencja za 7 tys, do negocjacji, z tym, ze stan blacharki to byl lalunia. Na te chwile pewnie bym ja kupil, ale wtedy mialem jeszcze swoja E34.
Poki co chyba odpuszcze narazie temat, ewentualnie bede Wam podsyłał linki ;)
Do fioletowej kupić 20 KG szpachli i blacharka też będzie lalunia ;) :D
to spoko jak się nie sprzeda to właściciel mówił że auto będzie na części szło więc będę podsyłał jak coś jakieś fanty :P
Matko,i kto to mówi....
Zielona jak popatrzeć na zdjeciach https://plus.google.com/photos/11464...68931950047505 też jest cała do malowania. Wcale nie jest lepszym stanie wizualnym od tej fioletowej. Do tego ma najgorszy silnik z możliwych w E32.
Szpachla z zielonej odpada,wszędzie pełno rdzy...Myślisz że jednak technicznie będzie dobra?
A tak z innej beczki Panowie.
Moze poszukać lepiej E38 z początków produkcji? Znalazł bym NIE-skarbonke za kwote 11000-12000, byleby tylko miala climatronic i chociaz skore ;)
Bo widze, że o zadbana E32 bedzie bardzo ciezko, a juz gdzies slyszalem, ze predzej znajde E38 niz E32 w stanie do jazdy.
Ja mówię to o zielonej. Skoro jest tak zapuszczona wizualnie to technicznie nie będzie lepiej
No kto dzuda to mówi? Ja mam tylko spaprane malowanie po za tym szpachli jest niewiele. Nie wstydze się tego bo i ty też pewnie masz coś szpachli na swojej.