Problemy z ciśnieniem oleju w M30B30

[martyman]

Witam.
Sytuacja wygląda tak, że samochód kupiłem w lipcu 2010 (przebieg, o ile prawdziwy - 300 000 km). Nie wiem na jakim oleju jeździł wcześniej, więc zrobiłem płukankę Engine Flush Liqui Moly i włałem Valvoline MaxLife 10W40. Wszystko było super. Przejechałem kilkanaście tysięcy km i silnik nie spalił w ogóle oleju. Po tych dużych mrozach jakiś czas temu nagle z dnia na dzień pojawił się problem. Kontrolka ciśnienia oleju rano gasła po ok. 5 sekundach. I tak z każdym dniem gasła po coraz dłuższym czasie. W końcu zmieniłem czujnik ciśnienia i wstawiłem nową oryginalną obudowę filtra oleju (z uwagi na to, że sprawdziłem, że w mojej zawory zwrotne nieźle przepuszczały). Po zmianie tej obudowy przez kilka dni kontrolka gasła już po 2 - 3 sekundach, ale potem znów gasła dłuzej i w tej chwili sytuacja wygląda następująco:

- rano po całonocnym postoju gaśnie po kilkunastu sekundach
- po krótkiej przerwie gaśnie od razu, a już po godzinnym postoju potrzebuje nawet 5-6 sekund do zgaśnięcia
- po dłuższej jeździe zaczyna na biegu jałowym migać kontrolka ciśnienia oleju
- na w pełni rozgrzanym silniku ciśnienie oleju na biegu jałowym wynosi 0,3 bara (powinno być 0,5 bara). Przy maksymalnych obrotach ciśnienie wynosi 3 bary (powinno być 5). Po kilku takich przygazówkach na biegu jałowym spada do 0,2 bara, a przy maksymalnych obrotach do 2,5 bara.

We wtorek jestem umówiony z mechanikiem na sprawdzenie pompy olejowej. Co jeszcze do wtorku mogę sprawdzić? Czy przytkana lub poluzowana magistrala olejowa (podobno częsty problem w M30) może dawać takie objawy? Czy takie objawy mogą dawać zużyte panewki? Panewek nie słychać w ogóle. Zapewne dostanę odpowiedź, ze panewki mogą być zużyte jak najbardziej, ale długo gasnąca kontrolka po nocy chyba temu przeczy, bo gęsty olej powinien dawać ciśnienie od razu. Dodam jeszcze, że jak wieczorem po powrocie do domu odczekam 3 godziny aż silnik całkiem ostygnie i uruchomię go (kontrolka wtedy długo gaśnie), i zgaszę go już po kilku sekundach (w ten sposób napełniam cały obieg oleju zimnym gęstym olejem), to kontrolka następnego ranka gaśnie po sekundzie.

[swiezawskipiotr]

kolego często bywa tak że w tych silnikach wina taiego zachowania leży po stronie obudowy filtra oleju. polecam stronę http://bmwe32.masscom.net/ potem dział "fixes" następnie "engine" i "oilfilter canister replacment" tam jest dokładnie opisany Twoj problem.pozdr

[tuczi77]

swiezawskipiotr, następnym razem najedź na link który chcesz podać, kliknij prawym i wybierz "kopiuj adres odnośnika" ;)

http://bmwe32.masscom.net/johan/oilf..._canister.html

[swiezawskipiotr]

y mój błąd, nie doczytałem dokładnie że już podjąłeś ten temat obudowy.w takim razie faktycznie diagnoza mechanika konieczna.pozdr

[martyman]

Koledzy już mi ręce opadają, dziś samochód był u mechanika, w pompie olejowej trzeba było wymienić sprężynę. W smoku były też jakieś dwie podkładki nie wiadomo skąd. A więc podsumowując:

- obudowa filtra oleju nówka sztuka prosto z fabryki z Niemiec
- mechanik twierdzi, że pompa oleju jest w porządku, trzeba było tylko wymienić sprężynę w zaworze
- mechanik twierdzi również, że panewki są ok,

a po rozbiórce pompy ciśnienie oleju na jałowym 0,2 - 0,5 (normalnie 0,5, ale po kilku przygazówkach spada do 0,2 albo i prawie do zera), a na pełnych obrotach tylko 2,5 bara !! Czyli po rozbiórce pompy, oczyszczeniu smoka i wymianie sprężyny w zaworze przelewowym, co według mechanika miało rozwiązać problem zupełnie nic się nie zmieniło...

Co robić?

[prezE32s]

Wymienić pompę na nową? Ja też kiedyś miałem problen z pompa paliwową, raz chodziła raz nie, po czyszczeniu nadal to samo. Pozdrawiam

[martyman]

Chciałbym zauważyć, że temat nie ma nic wspólnego z pompą paliwa...

[koNik_N]

a jestes pewny że czujkę masz ok? gaśnięcie kontrolki po 3-4s po odpaleniu to raczej nic nadzwyczajnego przy takich mrozach...

[martyman]

Czujnik był wymieniony dla pewności. Poza tym poparłem wszystko dokładnymi pomiarami ciśnienia przy pomocy miernika ciśnienia oleju. Ostatnio zauważyłem, że wydłużyło się świecenie kontrolki po krótkim postoju, np. jak samochód postoi 10 minut, to gaśnie od razu, a jak postoi godzinę, to gaśnie nawet 10 sekund. Efekt ten zmierzyłem miernikiem i wygląda to tak, że po odpaleniu mam zerowe ciśnienie i przez te kilka sekund ciśnienie powolutku sobie dobija do ~0,3 bara. Dodam jeszcze, że sprawdziłem magistralę olejową w głowicy i jedna ze śrub była poluzowana, ale dokręcenie jej w żaden sposób nie wpłynęło na ciśnienie oleju. Magistrala oczywiście jest drożna.

[martyman]

Gdzieś na początku tematu pisałem też, że problem długiego gaśnięcia kontrolki pojawił się z dnia na dzień. Przy mrozach -20 gasła mi po całym weekendzie nieużywania samochodu w ułamku sekundy. I nagle któregoś dnia odpalam, a kontrolka zgasła po dłuższym czasie.