Tak jak w temacie Panowie...Od pewnego czasu mam problem. Moja żona pod moją nieobecność poznała przez internet chłopaka. Fajnie im się razem rozmawiało, wydawał się miły i sympatyczny itd. Dowiedziałem się o tym wszystkim, dużo przeszedłem przez to wszystko, moja żona wie jaki błąd popełniła i chciałbym dać jej szansę tylko że koleś się zakochał i nie odpuszcza. Wysyła jej cały czas smsy że ją kocha i dzwoni do niej po nocach...Ja niestety nie mogę odebrać jej telefonu bo jesteśmy na chwilę obecną w rozjazdach. Żona chcąc być tym razem fair wobec mnie mówi mi o wszystkim. Co z takim fantem można zrobić? Na domiar złego ten człowiek jest policjantem...Ja też jestem funkcjonariuszem tyle że innych służb. Zlać go jak psa to trochę ryzykowne bo zależy mi na swojej pracy. Zadzwonić do niego i z nim pogadać? Bez sensu chyba.... Macie jakieś pomysły? Chciałbym po prostu żeby się odczepił ale jeśli się nie odczepi to będę niestety mściwy...