gdyby Pan Bóg preferował przedni napęd chodzilibyśmy na rękach...
nigdy nie jedz szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
Witam! Prosze pomniejszyc fotke poprzednia w sygnaturze, niestety byla zbyt duza!!! Admin
Bartek gdzie widzisz słowo każdy-każda ,czytaj dobrze![]()
Dobra , proszę od tej pory o nie uzywanie wulgarnych określeń na kobiety.Moja skrzynka PW została wprost zasypana od kobiet z Forum które poczuły sie urażone.
A więc...proszę się opanować.
Jeszcze jedno określenie kobiet obrażliwe a temat zamknę a zwycięzców nagrodzę odpoczynkiem od Forum na Święta i Nowy Rok.
Pozdrowienia
Jerome Le Banner: "...W siłowni możesz wypracować sobie mięśnie klatki lub mięśnie ud. Nie możesz jednak wzmocnić swoich jaj, albo się z nimi urodziłeś albo nie..."
chodzi o sens rozmowy i generalizowanie Kobiet jako strony bezwzględnie winnej... Kobieta to tez człowiek i ma prawo do błędu tak jak facet... i dlaczego zakładacie ze człowiek nie może sie zmienić żałując tego co zrobił... kurest..o to kurest..o tak jak frajerstwo to frajerstwo ..
jesli kocha swoja zonę a ona jego i zależy im na sobie to powinni walczyc o ten zwiazek...a zaczac od SZCZEREJ rozmowy..
gdyby Pan Bóg preferował przedni napęd chodzilibyśmy na rękach...
nigdy nie jedz szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
Witam! Prosze pomniejszyc fotke poprzednia w sygnaturze, niestety byla zbyt duza!!! Admin
Ale głupoty tu wypisujecie (oczywiście nie wszyscy). Kolega napisał nam o problemie i pewnie wiele go to kosztowało a tu odp. że aż czytać się nie chce... Na wstępie napisał że 'pisali' a już sobie dopowiedzieliście reszte co się działo... Też radzę porozmawiać i postawić sprawę jasno. Ogólnie twierdzę że wina nie leży tylko po stronie żony .. musisz też pomyśleć czy nie zaniedbywałeś jej ostatmnimi czasy. Pozdrawiam i wytrwałości
B.-ądź M.-arce W.-ierny
Opel Signum
BMW jeszcze kiedyś kupię ;p
Ex- BMW e28 524td, e38 728i,e66 735LI , e36 316i 1.9 compact ,e46 M3 SMG ;)
Ja uznaje, ze albo cos jest biale, albo czarne. Ty musisz pomyslec czy bedziesz potrafil zyc z ta swiadomoscia, ze Twoja Ukochana oddawala sie komu innemu, ze komu innemu robila dobrze i ktos inny ja mial. Ja bym nie potrafil wybaczyc. Ciagle bym mial przed oczami tego innego, do tego ciagla niepewnosc. Zdarzaja sie sytuacje, ze ludzie wybaczaja i jest potem wszystko dobrze, ale wyjatki potwierdzaja regule: pojdzie raz to pojdzie i drugi.
gdyby Pan Bóg preferował przedni napęd chodzilibyśmy na rękach...
nigdy nie jedz szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
Witam! Prosze pomniejszyc fotke poprzednia w sygnaturze, niestety byla zbyt duza!!! Admin
jeszcze chwila i wyjdzie z tej dyskusji że to wszystko jego wina bo ma za cienki portfel albo za mało w spodniach , nikt nie pisze tutaj o kobietach ogólnie ale o konkretnych przypadkach więc nie rozumie oburzenia niektórych
No właśnie chyba koledzy sobie za dużo dopowiedzieli do tej historii. Kolego WojtekD nie jestem emocjonalnym ekshibicjonistą, nikt mnie tu nie zna osobiście dlatego założyłem taki temat. W "realu" wiedzą o tej sprawie tylko 3 osoby-moi rodzice i przyjaciel. Uważam że nie ma powodów aby się czymś takim chwalić i nie wydaje mi się aby ten temat miał charakter chwalebny. Chyba wyraźnie zaznaczyłem że MAM PROBLEM i chciałem poznać Waszą opinię na ten temat. Nie mam też przesłanek do tego aby twierdzić że moja żona się z nim spotykała...Oni są z innych miast i jedyne co udało mi się udowodnić to pisanie maili, rozmowy telefoniczne i smsy. Choć nie mam gwarancji że się nie spotykali to również nie mam dowodów więc narazie jest to tylko podejrzenie...Gdyby mi powiedziała że chce być z nim sprawa była by prosta-definitywny rozwód. Tylko że ona pisze że nie wyobraża sobie życia beze mnie i że tylko i wyłącznie ja jestem w jej sercu. Trudno odejść od kogoś kto deklaruje że cały czas kocha tam samo i że popełnił fatalny błąd i prosi o szansę....Zdaję sobie sprawę jednocześnie z tego że mogę dać szansę i to wszystko wróci jak bumerang. Ale że kłamstwo ma krótkie nogi to prawda szybko wyjdzie na jaw i utwierdzę się w przekonaniu że ta kobieta po prostu nie jest mnie warta i wtedy zakończę temat. Niewykorzystane szanse mszczą się ze zdwojoną siłą..
Nigdy się nie poddawaj-NIGDY!