Cytat Zamieszczone przez Kuna Zobacz posta
Witam.

Na wstępie dodam, że szukałem odpowiedzi na mój problem, ale nie udało mi się znaleźć satysfakcjonującej odpowiedzi... Mój problem jest trochę specyficzny, jestem w takim punkcie, że nie wiem, gdzie teraz szukać usterki.

Na wiosnę, kiedy były jeszcze przymrozki, jak codziennie rano odpalałem samochód. Zaraz po odpaleniu silnik zgasł, po ponownym zapaleniu utrzymał obroty. Po kilku dniach oprócz gaśnięcia doszedł fakt, że zamiast potrzymać trochę większe obroty, spadały one od razu do niskich tak, jakby komputer myślał, że samochód już jest nagrzany. Samochodem trzęsło niemiłosiernie, auto straciło moc, przy przyspieszaniu na zimnym silniku występował efekt podobny do tego, jakby samochód się "zapchał", nie chciał ciągnąć i z pod auta dochodziły dziwne i przerażające dźwięki, jakby metaliczny klekot z częstotliwością obrotów silnika. W pewnym momencie problem ustawał, auto nagle dostawało kopa (ok. 2.5 tys obrotów). Działo się tak zarówno na 1 biegu, na 2gim, jak i na pozostałych. Trzeba było trochę wkręcić na obroty, żeby normalnie ruszyć. Po nagrzaniu się auta problem ustępował, auto chodziło równiutko i cicho.

Komputer wykazał padniętą jedną sondę lambda, która została wymieniona. Problem nie ustąpił. Następna diagnoza to przepływomierz powietrza - po odłączeniu wszystkie problemy z rozruchem na zimnym ustawały, auto odzyskało moc (kosztem spalania oczywiście).

Dzisiaj wymieniłem przepływomierz: auto odzyskało kopa, ale problem trzęsienia się budy i klekotu zanim się nagrzeje pozostał. Auto również raz zgasło na zimnym. Dodatkowo przy nagrzanym potrafi co sekundę/dwie pojedynczo bardzo delikatnie telepnąć, czego nie było przy starej przepływce.

Mam kolejną diagnozę: rura prowadząca powietrze od filtra do silnika (w kształcie harmonijki) ma kilka rozcięć i jest zaklejona kilkunastoma warstwami taśmy. Gdy problem wystąpił na początku, próbowałem dodatkowo okleić kilka razy - problem ustąpił na kilka dni.

Czy jakieś lewe powietrze może być przyczyną wszystkich problemów? A może to czujnik położenia wałka/wału? Tylko dziwne, że po odpięciu przepływki wszystko było ok...

Silnik to m60b30 w sekwencji.
Pozdrawiam. Jakub
zrób test na lewe powietrze i się dowiesz - jak chyba ci już pisałem albo komuś z podobnym problemem - zrób sam albo podjedz do warsztatu lub gazownika co ma tester bmw lub obd ( o ile twoje auto ma)
po co się lądować w koszta naprawy sondy przeplywki itp, tym bardziej że objawy standardowe, a firmę to wypipeprz i wymień a nie oklejaj taśma