Witam!
Auto już na ukończeniu, zostało parę rzeczy i została ostatnia - elektronika. Od kupna coś nie tak było z dsc - klikałem a ono zero reakcji. Lusterko się nie obsuwało. Po pewnym czasie lusterko zaczęło działać, natomiast czujniki - lampka mrugała i piszczała ciągłym. Stwierdzili, że to jakieś combi (czy kombi) jakieś ustrojstwo w zegarach. Podpięli od zdrowej e38 i WSZYSTKO odżyło. Dsc się włączyło, lusterko obsuwa, czujniki jak wcześniej, kierownica zaczęła lżej chodzić (momentami była ciężka jak w gokarcie, myślałem, że coś z wspomaganiem) jak ręką odjął. Problem jest tego typu, że taki nowy bajerek kosztuje koło 3tys, a to przy włożonej kasie mało możliwe. Chciałbym dostać używany i zaczerpnąć jakiś rad od Was, może ktoś spotkał się już z takim czymś.
Pozdrawiam!