Chłopaki macie taki problem u siebie? Normalnie drzwi mi zamarzają tak ze albo się nie da otworzyć a jak już się uda to nie zatrzasną się i odbijają.Musze dociskać drzwi i zamykać klawiszem koło skrzyni.Jak już dłużej napalę w piecu to wszystko puści i zamkną się. Ale nawet w oplu vectrze A czegoś takiego nie miałem.A klamki w srodku odstają bo wszystko pomarznięte.A dzisiaj jak wracałęm to było dopiero -10 to co bedzie jak będzie -25? to chyba mi nawet guzik od radia zamarznie i nie poslucham muzy