Cytat Zamieszczone przez hatecraft Zobacz posta
Hehe, pan komendant wcale nie będzie się pocił i uzupełniał dokumentacji. Po prostu skieruje wniosek do sądu. Pierwsza rozprawa będzie zaoczna, wysłane zostanie wezwanie do zapłaty, a osoba wezwana ma kilka dni (7 czy cuś) na odwołanie się od wyroku. Wyznaczony zostanie termin rozprawy i będzie można wnioskować. Wtedy, nie czekając nawet na termin rozprawy, składasz do sądu odpowiednie pisemka z żądaniem dostarczenia przez policję tego czy innego dokumentu, pozwolenia lub homologacji.

Mniej więcej tak to się odbywa.

No, chyba, że komendant z jakiegoś powodu nie chce składać wniosku do sądu i sprawę odpuści. Ale dlaczego miałby odpuszczać?

No i tu sie mylisz.
Policja MUSI odpowiedzieć na to pismo. Z tym że moze byc negatywna o że sprawe do Sądu kieruje. I wtedy w Sądzie Policja MUSI przedstawić to wszystko o czym piszę.


Jeżeli jest ze Straży Miejskiej pismo to jak pójdziesz tam i poproszą Cię o jakiekolwiek dane to możesz zaskarżyć ich o przetwarzanie i przechowywanie Twoich danych osobowych gdyż Straż Miejska nie ma do tego prawa( ma tylko Policja ). Tak samo nie ma prawa Straż Miejska przepytwać Cię jako świadka/winnego gdyż przesłuchiwać ma prawo tylko POLICJA.

Jeżeli zdjęcie jest nieczytelne na tyle że twarzy nie mozna rozpoznać to Policja/Straż Miejska/ITD MUSI przed Sądem dowieść że to ty jesteś, ich obowiązkiem jest dowiedzenie Twojej winy a nie Ty masz się bronić gdyz prawo w Polsce jest tak skonstruowane że dopóki nie udowodni sie Twojej winy to jest domniemanie niewinności.
Wszystko to i jeszcze inne paragrafy prowadzą do tego że sprawa odwleka się w czasie i 2 lata mija i jest przedawnienie. A czasami SM/ITD a nie często Policja umarza sprawę lub wystawia tylko pouczenie....TAK BYŁO W MOIM PRZYPADKU....OTRZYMAŁEM TYLKO POUCZENIE...
Są jeszcze inne kruczki prawne...moze kiedy indziej :D :D

No, chyba, że komendant z jakiegoś powodu nie chce składać wniosku do sądu i sprawę odpuści. Ale dlaczego miałby odpuszczać?