Miałem kiedyś chińską Nokie 8800 Carbon, później spróbowałem mieć chińską Nokie 8800 Sapphire Arte, a na koniec przewinęło się "iPhone 3GS" też chińskie oczywiście - i od tamtej pory dochodzę do wniosku że wolę mieć Nokie 3310 niż jaką kolwiek podróbę - to wszystko jest tak takie, tak plastikowe, tak "śmieszne" że aż się czasem płakać chce jak sobie przypomnisz ile za to zapłaciłeś (bo ja płaciłem grubo kilka stów za te telefony mimo to że to podróby były) :)