A ja nie slucham i tez jestem z tego dumny a co :D
A ja nie slucham i tez jestem z tego dumny a co :D
Taka muzyka była i będzie. Tak jak muzyka do kotleta , do samochodu, w windzie czy jako podkład w dobrym japońskim bidecie. Disco-polo żyje , bo jest klient disco-polak. Niemcy maja swoją kicz muzykę , amerykanie czy pakistańczycy. Taki folklor. Natomiast obecność disco-polo na masowych imprezach studenckich była sygnałem , ze zaczęła studiowac 'inna' młodzież i że studiować może każdy. Dla mnie to była swego rodzaju śmierć tych imprez i tzw. 'kultury studenckiej'.
To, że ktoś przy tym tańczy, to nie znaczy że słucha, po drugie to nie ma wyboru. Wesele to nie koncert życzeń, tylko zabawa i do tego jeszcze ta muzyka się jako tako nadaje (ale do niczego więcej). To tak jakby porównać silnik np. w Matizie do V12 BMW i podniecać się tym pierwszym. A jakby zapytać kogokolwiek jakiej słucha muzyki to odpowie, że dobrej...
nie cierpię disco polo bo mam podejście do życia, że wszystko co poznaje opieram na wartościach jakości i ogólnego zaangażowania twórcy do stworzenia tego czegoś, a disco-polo nie oszukujmy się jest muzyką "tanią" i ma zarabiać jak najtańszym kosztem na nowe porsche jego twórcy który to myśli że jest biznesmenem, nie przywiązując uwagi do jakości ani charakteru produktu w tym przypadku muzyki. Nie mam natomiast żalu do ludzi, którzy tego słuchają , wolny kraj, każdy nich robi co mu się podoba. Dokładnie tak samo mam samochodami przywiązuje wagę do w/w wartości i dlatego wybrałem serie 7 zamiast kupić w tych samych pieniądzach 10 lat młodsze mondeo itp. Nie macie wrażenia że taka muzyka jakoś nienaturalnie brzmi słuchana w serii 7?
Bez urazy ale chyba bym sie zaczal troche smiac jakbym uslyszal jadace 7er i glosne disco polo (odrazu przypomina mi sie jakis jadacy maluch z basem,ktory slychac na drugim koncu miasta i jadacym ze spuszczonymi szybami+techno) :P Sa rozne gusta i szanuje ludzi ktorzy sluchaja disco, jednak ja do nich nie naleze :)
Mi tam z każdego gatunku muzyki się coś podoba, i nie ważne czy to dance, disco polo czy metal, a nawet muzyka klasyczna, jeśli mi się podoba to słucham tego i mnie to wali czy się to komuś podoba czy nie, to moje życie, to tak jakby nagle ktoś stwierdził że jedzenie np. kaszanki jest wieśniactwem tylko dlatego że jest tania, a ja ją lubie i miałbym z niej zrezygnować bo komuś tam ona nie leży?
Ps. ten kawałek z linku nawet fajny
uwagaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!! ogladając po raz 100 sobote i weekend w końcu wiem co jest tam nietak:)))))) ta lafirynda jedzie niby esąąąą???? robaczcie na uchwyty rączek i na wukończenie słupków tylnych :) toz to e38 :)))))))))))
ori teledysk soboty http://www.youtube.com/watch?v=gJe6uAoQVxs 1:44 minuta i 30 sekunda
Ostatnio edytowane przez szczurek ; 12-12-2012 o 20:56
codziennie rano budzę się piękniejszy, ale dzisiaj to już przesadziłem :P