http://otomoto.pl/bmw-730-gaz-sekwen...C27011567.html
Jak w temacie ostrzegam przed tym trupem gdyby kogoś bardzo kusiło i chciał się przejechać więcej jak 10 km od domu. Byłem we Wrocławiu i z powodu wolnego dnia i paru telefonów do właściciela i jego zapewnieniom, że ogólnie samochód w bardzo dobrym stanie ( choć nie wygląda ) postanowiłem się przejechać. Na miejscu pierwszy rzut na tył auta i nawet nie wyglądało to tak źle. Niestety z bliska tragedia, wymienię po kolei :
- prawe nadkole delikatnie wyrwane przez koło ( na zdjęciu nie widać ) i zatuszowane na chama prawdopodobnie pędzlem
- w środku straszny syf, skóry w stanie 2-, uchwyt skrzyni biegów lada chwila odpadnie, folia a raczej coś ala folia najczarniejsza jaką widziałem, zakładana amatorsko - podczas wyjazdu zostałem poinformowany żeby jednak nie przejeżdżać koło policji bo zabiorą dowód
- blenda tylnej szyby porażka, ksenony porażka - zakładane przez ździcha co lubi dłubać
- butla z gazu chyba wielkości 50l o ile dobrze pamiętam
- po krótkiej podróży : zawieszenie w stanie fatalnym, auto myszkuje po drodze, amortyzatory zwykłe ze "sportowymi" sprężynami, jeździ jak taczka, właściwości jezdnych w zasadzie brak
- automat szarpie, bije, dynamiki nie stwierdzono
- cena wyjściowa to było coś około 5300 a teraz już byle tylko opchnąć
Szczerze, gdyby ktoś nerwowy jechał z daleka to oglądać to właściciel mógłby dostać w łeb za duże, o ile nie ogromne rozbieżności w informacji na temat auta.
Mam nadzieję, że komuś oszczędziłem czasu.
Pozdrawiam.