Wklejam pierwszą fotę, co prawda nie widać wiele ale przy tej pogodzie sesji zdjęciowej nie będzie. Jutro idzie do doktora i mam nadzieję, że sprawa ogrzewania i wymiany płynów zostanie szybko zrealizowana. W planach na później: montaż oryginalnych świateł, wymiana felg na coś normalnego bo teraz jest dziwactwo z E39, dopracowanie wnętrza, blacharka po zimie i to chyba tyle. Chcę żeby wyglądała w 100% oryginalnie, jeździ całkiem sympatycznie i tu w sumie póki co nie ma się do czego przyczepić.