Witam
Mam pytanie. Przejechałem dzisiaj jakies 30 km i wydaje mi sie ze śmierdzi ,,sprzegło''
Nie ,,pałowałem'' jakoś specjalnie maszyny, pedał chodzi równo, sprzegło sie nie slizga i zbiera sie tak jak powinno, natomist martwi mnie ten zapach sprzegła który ciągnał sie za mna az do domu.
Czy to mozliwe ze sprzegło sie konczy?
Samochód ma ok 350 tys km, a poprzedni włąsciciel, znajomy, twierdzi ze 15tys temu jak odpinał skrzynie to niczego niepokojącego nie zauważył na sprzegle.
Prosze o rade, bo troche mi szkoda czasu na robieranie w ciemno.
Dodam że nie były to kłeby dymu i zapach jak zza Tatry, ale jednak coś niepokojącego. Na początku mocniej, po postojo na odpalonym silniku i przejechaniu 5km już mniej.
Pozdrawiam