jak w temacie chodzi mi o takie wlasnie autko czy ktos z was mial okazje czyms takim jezdzic ?? ostatnio coraz bardziej choruje na taki dziwny woz :)
http://moto.allegro.pl/item417730623..._v6_b_gaz.html
dzieki za odp
jak w temacie chodzi mi o takie wlasnie autko czy ktos z was mial okazje czyms takim jezdzic ?? ostatnio coraz bardziej choruje na taki dziwny woz :)
http://moto.allegro.pl/item417730623..._v6_b_gaz.html
dzieki za odp
ja mam takiego:)) jeździ nim mój kuzyn w Poznaniu..jeszcze mi go nie splacił
igiełeczka , kolor "czerwień Ferrari" on zmienił w nim silnik bo miałem poprzedni 5,7 literka a teraz jest właśnie V6 2,8 litra...co moge powiedzieć? bajka...
aha ja miałem model tzw McLarena czyli w pełni analogowy wiesz w srodku okrągłych sześć zegarów...zero eektroniki, poza domykaniem tylnej klapy i klimatyzacją
Easy
o kurcze no pieknisty jest :D
chce takiego kupic tylko nie wiem jeszcze jak z dostepem do czesci jest
ile Ci to palilo przy normalnej jezdzie plus zabicie paru spod swiatel ;)
Tego czerwonego z ogłoszenia pamiętam, jak widac jezdził u mnie w mieście. Nie był on w najlepszej kondycji.
Ja mam Kumpla który jest pasionatem wozów amerykańskich i ostatnio właśnie kupił dokładnie taki model. On sam uważa ze to tylko pół silnika ale kupił go ze względu na rewelacyjny stan (jakiś lekarz go całkowicie odrestaurował). Jeśli będziesz miał ochotę to mogę Cię z nim ustawić to sobie porozmawiacie. Posiada dużą wiedzęna temat tego typu wozó, wie na co zwrócić uwagę. Kumpel mieszka tez w Tychach takze ewentualnie będziesz miał blisko.
dostep do częsci jest bardzo dobry, ja w w nim np..wymieniałem alternator , bo auta akurat są bardzo wrazliwe na awarie i prądożerne..cena za w pełni zregenerowany - 250 pln + złom , co do spalania ...radzi sobnie nieźle z tym silnikiem 2,8 średnio ok 11 w trasie, w mieście około 15-17 cóz ..amerykanin poprostuZamieszczone przez nino
Easy