Sorki ze jest tak jak Admin napisal,ale niestety nie za wiele czasu mam na siedzenie przed kompem i moze dlatego.Auto jechalo do samego konca .Po zapaleniu silnika i wrzuceniu biegu na wolnych obrotach nic sie nie dzialo a zaraz po tym jak dodalem gazu samochodem szarpnelo i wskakiwal drugi bieg i trzeci po czym wlaczyl sie tryb awaryjny.samochod dojechal do Krakowa o wlasnych silach.Gosc powiedzial ze jest spalone sprzeglo.konwektor i cos tam jeszcze. mowil mi ze za robote bierze 1600 zl a reszta to jest koszt czesci..