Ludzie bo osiwieje do końca......Proszę o porade WTF??? kupiłem e38 728 (moje auto marzeń) w końcu je dostałem w moje łapki 23 tysiaki poszły i fura pod domem, ale cieknie z miski olejowej, to "trach" ja do P.krystiana z Mobil-klimat i wymienione zostało wiecej niz powinno, pierwszy 1300zł poszłooooooo! Na drugi dzień informacja i GONG! COOLANT LEVEL!!! pierwsze co telefon do fumfla WTF??? A on mina to , dolej troszke płynu, jak podnosili silnik to musieli poodpinac wszystkę węże zeby nie pourywać, i faktycznie na rachunku pisze{ płyn chłodniczy 20zł} wiec dolewali, ale chyba dolali za mało, ok ok dolewam, komunikat znikł radoch jest, no to wio mamo!!! 50km przejechane................GONG!!! coolant level po raz kolejny........otwieram maske a tam GEJZER z pod korka wlewu do chłodnicy!!! zaczekałem dolałem i se jade szybe zakleic (NordGlass Katowice) przednią bo minimalny odprysk był, tocze sie po lekku i w końcu docieram na miejsce....Dzień dobry, dzień dobry a tu Jeb z pod auta kałuża płynu;( ryc mi sie zachciało...... szyba zrobiona zdenerwowany jade do Mobil-klimat z reklamacja ze mi z miski nadal cieknie i auto wybija wode non stop i leci z dołu jak z NIAGARY, Pan Krystian na dzień dobry nie ogladając miski olejowej stwierdza <NAPEWNO TO NIE JEST Z MISKI> OK fach w oku, drugoe spostrzeżenie do wymiany obudowa chłodnicy (165zł) i zbiorniczek wyrównawczy (365zł) i tyle sie nacieszyłem moim marzeniem......FUCK co to może być?? Wspomne tylko ze temperatura sie nie podniosła o gram...:|
Prosze o jakis rady bo sie nie wypłace u miechanika..